Zawsze lubiłam zimę. Serio. Zawsze. Do czasu, gdy zostałam matką. Też serio. Czy tylko ja tak mam? Czy może w ogóle nie masz pojęcia o co mi chodzi? Uważasz, że dziecko najfajniej bawi się w śniegu właśnie? Że sanki, narty i te sprawy? Tak? To posłuchaj. A potem się podziel ze mną swoimi spostrzeżeniami, których jestem mega ciekawa. Bo czy tylko ja tak mam? Czy tylko ja zaczęłam szczerze nienawidzić zimy i wszystkiego, co z tym związane? No dobra… może wszystkiego oprócz Świąt… 😛 Odcinek z cyklu negatywnych, choć śmiesznych i śmiesznych (mam nadzieję w zasadzie), choć negatywnych. Miłego słuchania :-*
[Czas słuchania: 31 min]
Kliknij, aby przeczytać transkrypcję.
Zasubskrybuj zalataną, aby nie przeleciał Ci żaden odcinek na:
🎧 Spotify: https://spoti.fi/2mZ1z6A 🎧 Google Podcasts: 🎧 Apple Podcasts: https://apple.co/2lv0gfh 🎧 TuneIn: 🎧 YouTube:
Transkrypcja odcinka:
Pojawi się wkrótce.