Jak wyglądają u Was rozliczenia w domu pomiędzy małżonkami? Czy wszystko jest w jednym koszyku? A może każde ma swoją kasę i tylko dorzuca do współnego, albo na zmianę przejmuje płatności? A może w ogóle nie ma żadnych zasad i jakoś tak działa? Czy każde z Was zarabia? A może jedno jest finansowo zależne od drugiego? Macie budżet domowy i osobne fundusze na poszczególne kategorie wydatków? A może jedna osoba sprawuje piecze nad rodzinnymi wydatkami odciążając od tego drugą? Ciekawy temat i – zupełnie nie rozumiem dlaczego – budzący wiele kontrowersji, temat niechętnie podejmowany. A tak naprawdę to przecież tylko i aż pieniądze. Powód do frustracji, stresu, ale i możliwości. Porozmawiajmy więc dziś o pieniądzach. Czekam na Twoją opinię 🙂

Dziś opowiem Wam o tym jak i dlaczego sprawa finansów i wydatków wygląda dziś u nas, a jak wyglądało to kiedyś. I dlaczego uważam, że teraz jest lepiej!

[Czas słuchania: 38 min]


Kliknij, aby przeczytać transkrypcję.

Zostaw komentarz

Zasubskrybuj zalataną, aby nie przeleciał Ci żaden odcinek na:

🎧 Spotify: https://spoti.fi/2mZ1z6A
🎧 Google Podcasts:
🎧 Apple Podcasts: https://apple.co/2lv0gfh
🎧 TuneIn:
🎧 YouTube:

Transkrypcja odcinka:

Pojawi się wkrótce.

Zostaw komentarz